Witam;)
Nastał dzień,w którym trzeba było powrócic z pięknego Zante do Naszej Polski (Jak dla mnie 7dni to wystarczająco,stęskniłam się za chłodkiem,jedzonkiem). Lubię upały,lecz niestety w 3 dniu pobytu, dopadło mnie uczulenie.....od czego? Od słońca:( chowałam się przed nim: w wodzie, pod parasolami. Niedośc,że swędziało, to do tego wysypało na nogach,rękach,twarzy. Mimo to pobyt tam wspominam miło:) Warto wybrac się na zagraniczne wakacje, chociażby ze względu na pogodę, widoki.
Panowały tam niesamowite upały, na szczęście zabrałam ze sobą dużo ubrań z lekkich,;przewiewnych materiałów,inaczej byłoby ciężko.
To będzie na tyle, na pierwszy post wystarczająca ilośc znaków;)
A oto zdjęcia z tego uroczego miejsca.
Już chyba widziałam te zdjęcia i padałam z zachwyttuuu.
OdpowiedzUsuńNa szafie jest ich więcej;) Nie będę dublowac;)
OdpowiedzUsuńTunika świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń