Witajcie:)
NA ten weekend mam zjazd i.... zaczyna się sesja, w ten weekend mam 4zaliczenia
+ 2 projekty. Intensywnie siedzę nad książkami,stosem notatek, i jak zwykle słabo to wszystko wchodzi do głowy;)
Jak radzicie sobie z nauką? W jaki sposób się uczycie? Przy muzyce?
U mnie wygląda to tak: puszczam sobie cicho muzykę(klasyczną,wtedy nie rozprasza mnie), czytam w myślach, a później spamiętane rzeczy spisuję na kartkę :)
U mnie te stosy wyglądają podobnie;)
Myślami wybiegam w planowanie wakacji ;)
NA ten weekend mam zjazd i.... zaczyna się sesja, w ten weekend mam 4zaliczenia
+ 2 projekty. Intensywnie siedzę nad książkami,stosem notatek, i jak zwykle słabo to wszystko wchodzi do głowy;)
Jak radzicie sobie z nauką? W jaki sposób się uczycie? Przy muzyce?
U mnie wygląda to tak: puszczam sobie cicho muzykę(klasyczną,wtedy nie rozprasza mnie), czytam w myślach, a później spamiętane rzeczy spisuję na kartkę :)
U mnie te stosy wyglądają podobnie;)
Myślami wybiegam w planowanie wakacji ;)
books are magical
OdpowiedzUsuńthere are very magical when you must study::p
OdpowiedzUsuńWakacje w takim miejscu bajka ;)
OdpowiedzUsuńPo tych tabletkach izotek ,jak ci pisałam wypadają mi włosy,więc wole ich jeszcze nie osłabiać normalną farbą z amoniakiem
Nic mi nie mów o nauce! :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na sesji! Połamania pióra!
OdpowiedzUsuńSiły, siły i jeszcze raz siły by to wszystko ogarnąć.
OdpowiedzUsuńU mnie również rozpoczęły się kolokwia, a weekend zjazdowy to maraton od 8 do 20.
Ale przeżyjemy tę sesję :) i będziemy semestr do przodu!
Buziaki :*
Rouquin Monde musimy przeżyć:) Nie ma innego wyjścia:)
OdpowiedzUsuńPrzeżyjemy! a już w lutym odpoczniemy!:). Każdy dzień przybliża nas do końca:)
OdpowiedzUsuńSłodkich snów :*