Witajcie:)
Do długich dniach zaniedbywań przyszedł czas na notkę,oczywiście moja nieobecność jest wytłumaczona: egzaminy. Został mi jeszcze jeden gigantyczny egzamin, mam nadzieję,że z napisanych nie będzie poprawek, choć istnieje tu wiele sprzeczności...:)
W każdym bądź razie, dziś mama i siostra wyciągnęły mnie na zakupy w celu zakupu sukienek na poprawiny bądź wesele.
Siostra z mamą obkupiły się:sukiienki,buty,a ja jak zwykle marudna jestem i zakupiłam te rzeczy:
Sukienka na zdjęciu zupełnie bezkształtna, lecz po przymierzeniu bardzo przypadła Nam do gustu. Sukienka z nowej kolekcji ze Stradivariusa. Myślę,że długością ta niby sukienka przypomina bardziej tunikę;) Choć sukienką przez producenta została nazwana. Bardziej kryjące rajstopy+balerinki i nie będzie wyzywająco. Oczywiście jest to sukienka na POPRAWINY:)
Następna rzecz: apaszka,chusta ze Stradivariusa za całe 14,90zł:) Podoba mi się wzór i te niby herby <3
Oraz portfel z Mohito. Mój czerwony się rozlatuje: drobne pieniądze wylatują z tej przegródki, myślę,że w tym portfelu takich problemów nie będzie.
Został jeszcze problem sukienki na WESELE. Tu jest problem :) Muszę szukać intensywniej, chcę wyglądać jak człowiek na ślubie siostry:) Choć powiem Wam,że w sklepach,które dziś odwiedziłyśmy była wielka tragedia... Sukienki na wieszakach piękna,kiedy je mierzyłyśmy: porażka. Źle skrojone, potargane, prujące się... I do tego ceny:690zł za sukienkę w takim stanie. Przegięcie!
A jak Wasza sesja wygląda? Już ku końcowi się zbliża? Niedługo zaczynam nowy semestr i piersze zajęcia specjalizacyjne! A to wszystko już 18 lutego...
Miłego weekendu :*
P.S- w Stradivariusie mają piękną kolekcję (jak dla mnie), upatrzyłąm sobie świetny płaszczyk/kurtkę coś w stylu Misia Paddingtona. Strasznie mi się podoba:D
Do długich dniach zaniedbywań przyszedł czas na notkę,oczywiście moja nieobecność jest wytłumaczona: egzaminy. Został mi jeszcze jeden gigantyczny egzamin, mam nadzieję,że z napisanych nie będzie poprawek, choć istnieje tu wiele sprzeczności...:)
W każdym bądź razie, dziś mama i siostra wyciągnęły mnie na zakupy w celu zakupu sukienek na poprawiny bądź wesele.
Siostra z mamą obkupiły się:sukiienki,buty,a ja jak zwykle marudna jestem i zakupiłam te rzeczy:
Zdjęcie ze strony Stradivarius :http://www.facebook.com/?ref=logo#!/stradivas
Następna rzecz: apaszka,chusta ze Stradivariusa za całe 14,90zł:) Podoba mi się wzór i te niby herby <3
Oraz portfel z Mohito. Mój czerwony się rozlatuje: drobne pieniądze wylatują z tej przegródki, myślę,że w tym portfelu takich problemów nie będzie.
Został jeszcze problem sukienki na WESELE. Tu jest problem :) Muszę szukać intensywniej, chcę wyglądać jak człowiek na ślubie siostry:) Choć powiem Wam,że w sklepach,które dziś odwiedziłyśmy była wielka tragedia... Sukienki na wieszakach piękna,kiedy je mierzyłyśmy: porażka. Źle skrojone, potargane, prujące się... I do tego ceny:690zł za sukienkę w takim stanie. Przegięcie!
A jak Wasza sesja wygląda? Już ku końcowi się zbliża? Niedługo zaczynam nowy semestr i piersze zajęcia specjalizacyjne! A to wszystko już 18 lutego...
Miłego weekendu :*
P.S- w Stradivariusie mają piękną kolekcję (jak dla mnie), upatrzyłąm sobie świetny płaszczyk/kurtkę coś w stylu Misia Paddingtona. Strasznie mi się podoba:D
Śliczna ta sukienka ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się portfel i ta sukienka ze stradivariusa ♥♥♥
OdpowiedzUsuńładna sukienka :D
OdpowiedzUsuńSukienka wyglada fantastycznie ;) pewnie, z paskiem duzo lepiej bedzie sie prezentowac; )
OdpowiedzUsuńmarzy mi się taki portfel ;d chciałam ostatnio kupić z new look, ale po włożeniu do nich drobnych ledwo się domykał :( piękna sukiena<3333
OdpowiedzUsuńTO fakt, to jest portfel na pieniądze elektroniczne:p A więc drobnych będę starać się wyzbywać w sklepach,pociągach :) Kupiłam go ze względu na to,że był przeceniony ;)
UsuńJestem oczarowana tą cudną sukienką!:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na egzaminie Kochana!
Nie dziękuję:)
UsuńPrawdo podobnie wyjadę do Kanady,ale jeszcze nic nie wiadomo.Wyniki miałam ostatnio dobre,krostki mi jakieś wyskakują,dermatolog powiedziała że ten lek bierze się do wagi i 20 mg mi wystarczy.Teraz znowu będę robić sobie badania,może jakoś ja namówię :) A jak z Twoją buzią ??
OdpowiedzUsuńSukienka jest cudowna! Czegoś podobnego szykam wlasnie na wiosnę!ŚWietna.
OdpowiedzUsuńMnie,również urzekła:)
UsuńŚliczna sukienka, zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńteż kupiłam sukienkę- na ślub, beżowo- brązową, góra gorsetowa, ale chyba ją oddam...hmmm
OdpowiedzUsuńSesja i obrona już za mną, przez pół roku zostaje mi tylko praca, od października studia zaoczne:)
Dziękuję,ale w tej chwili nie mam czasu :*
OdpowiedzUsuńswietna kiecka!
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się podoba!;*
OdpowiedzUsuńdziękuje kochana za miły komentarz. Gratuluje zakupów. Sukienka jest super ;) równiez będe Cie odwiedzać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
Bardzo ładna sukienka :) Może masz ochotę się poobserwować?
OdpowiedzUsuńJa ważę 48 kg,dlatego mam dawkę 20 mg,byłam po lekarstwa do dermatologa.Moja lekarka miała wolne i musiałam iść do innej,więc nadal mam tą samą dawkę.Moja buzia wygląda coraz lepie,a jak twoja ??. Używasz kremu z Spf ??
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka ! www.white--weasel.blogspot.com
OdpowiedzUsuńnie wiesz moze czy znajde taka sukienke jeszcze w terazniejszej kolekcji?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.pani-mniam.blogspot.com