Najpierw wyleję żale :)
Jestem dzisiaj senna, czym to jest spowodowane? Chyba pogodą, za oknem śnieg , a termometr wskazuje 2stopnie C na plusie... Tak ma wyglądać pierwszy dzień Wiosny?:) Mam nadzieję,że pogoda z upływem czasu będzie się poprawiać.
Ogólnie jestem niezadowolona, gdyż wczoraj moja torebka z Parfois uległa zniszczeniu. Idę sobie, idę,a tu nagle na ramieniu zostaje mi sam pasek,a reszta na ulicy!
Torebka nie wytrzymała presji, ciężarów i zaprotestowała:P
Fajnie, muszę kupić nową torebkę, no właśnie MUSZĘ.
A nie planowałam takie wydatku, planowałam kupić balerinki, botki. A tu zmiana planów. No cóż trudno, szkoda tylko,że torebki które podobają mi się przekraczają cenę 200zł... No cóż, może sobie odżałuje, tak na pocieszenie, tak na rozbudzenie i rozjaśnienie dnia oraz na pustkę w portfelu ;)
Wczoraj w końcu przyszła paczka z apteki! CZekałam na nią 13 dni,a zamawiałam za pobraniem.... Ważne,że doszła w końcu. Fluidu i pomadki używałam wcześniej (pomadka najlepsza jaką miałam;)), ale kremu z LRP jeszcze nie miałam. Pierwsze wrażenie z pierwszego zastosowania? Miłe, ładny zapach i szybkie wchłanianie, na więcej trzeba poczekać:)
A tutaj zdjęcia zamówienia i dzisiejszego jedzonka.
U Was też jest taka podła pogoda ?
Buziaki
Koktajl wygląda strasznie smakowicie ;)Jestem ciekawa jak krem z LRP się sprawdzi
OdpowiedzUsuńMniam...jaki koktajl:)
OdpowiedzUsuńNominowałem Cię do "Liebster Award". Po więcej info zapraszam na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńale sałateczka, ale koktajl mmmmmmmmm pychotki.
OdpowiedzUsuńOstatnio pokochałam takie naturalne koktajle! Niebo w gębie :) A sałatka wyglada na naprawdę pyszną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !