Witajcie:))
A dziś kolejna wycieczka;) Dziś pojechałam z moim chłopakiem i siostrą do Lubiąża(niedaleko Wołów;)) Całą trasę pokonałam: JA;p! Oczywiście jako kierowca, trasa bez stresu,ale jak najechałam na jakieś dziury to się zestresowałam,bo było marudzenie;p
Na miejscu odwiedziliśmy tylko 3komnaty, reszty nie ma co,bo nie ma sponsorów na remonty!A szkoda, piękny zakon/klasztor Cystersów. 3 komnaty a jak zachwyciły! Polecam Wam to miejsce.
A oto recenzja foto;)
Spódniczka-niczym pastereczka;pMango wyprzedaż
Bluzka-targ
Torba,buty,okulary-znane;p
Biżu-Promod
Polecam Wam,również festiwal muzyki elektronicznej wLubiążu Tunnel Electrocity :) Świetny klimat,ciekawa muzyka <3
A jutro od początku...Znowu do pracy;)
A Wy co robiłyście w ten piękny weekend;)
studiuję logistykę- tak więc kończę inżynierem i z tym tytułem spokojnie znajdę pracę( którą juz mam mimo że jestem na dziennych).Dlatego myślę czy warto robić magistra:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia- podobne troszkę do Krzeszowa/Wambierzyc-mówię o zdjęciu sufitu:)
studiuję u siebie w mieście- niestety ale zostało pół roku no i tutaj jestem w kropce, albo kontynuacja albo wolność.
OdpowiedzUsuńDo pewnego czasu również czekałam i marzyłam o ślubie w Krzeszowie. na chwilę obecną jednak już o tym nie myslę:)
czekam na jakiś nowy wpis u Ciebie:)